Bezpieczeństwo cieplne jednym z elementów poczucia bezpieczeństwa Twojej rodziny.
Komfort cieplny – temperatura, wilgotność, ruch i jakość powietrza wnętrz, w których mieszkamy. Wybudowaliśmy ciepły dom, czas na kształtowanie jego mikroklimatu. Kiedy czujemy, że NASZ komfort cieplny mamy pod kontrolą?
- Na pewno wówczas gdy posiadamy źródło ciepła, gwarantujące nam dostęp do ciepła szybki i w pożądanej ilości.
- Kiedy mamy tyle ciepła ile chcemy i kiedy chcemy co oznacza, że mamy realny wpływ na dynamikę grzania, posiadamy szeroki zakres mocy grzewczej, mamy także możliwość ograniczenia grzania nawet do zera.
- Kiedy nie jest nam raz za zimno a raz za ciepło.
- Kiedy nie musimy przebywać przez wiele godzin w przegrzanych pomieszczeniach i nie musimy otwierać drzwi i okien by schłodzić przegrzane wnętrza.
Kiedy mamy wpływ na poziom nagrzania pomieszczeń w zależności od naszych aktualnych potrzeb.
Opcja, która pojawiła się stosunkowo niedawno a która na nowo definiuje poziom bezpieczeństwa cieplnego domowników – to możliwość wpływania na pracę układu grzewczego poprzez zdalne aplikacje sterujące zainstalowane np. w smart fonach. Możliwości zdalnego czy też bezprzewodowego sterowania pracą instalacji stale rosną, sterowniki są coraz tańsze a także są powszechnie dostępne.
Jednak, aby aktywnie sterować, trzeba mieć czym sterować. Układ grzewczy musi posiadać zdolność elastycznej pracy, pracy ze zmiennym natężeniem. Tylko wówczas będzie i komfortowo i tanio…
Dążenie do bezpieczeństwa cieplnego wyraża się w poszukiwaniu różnych rozwiązań dopasowanych do specyfiki naszego budynku, naszego trybu życia i dotychczasowych nawyków bytowych.
Przyjęte rozwiązania determinuje nasza wiedza, czasem doświadczenie, opinia członków rodziny, sąsiadów czy sugestie wykonawców. Barierę może stanowić cena lub dostępność do odpowiednio wyedukowanych wykonawców. Bardzo często kupiony projekt domu już zawiera gotowy projekt instalacji centralnego ogrzewania oraz instalacji wody użytkowej.
Temat jest bardzo ważny, gdyż podjęta decyzja jest nieodwracalna. Instalacja c.o. jest przeważnie trwale związana z substancją budynku. Ze skutkami podjętej decyzji będziemy się mierzyć latami.
Na decyzję o wyborze tej czy innej drogi do pozyskania ciepła są także przyszłe koszty eksploatacyjne. To oczywiste, że każdy chce by były one jak najniższe. Chcemy mieć odpowiedni dla nas komfort cieplny za jak najniższą cenę i przy jak najmniejszym osobistym zaangażowaniu
Idealna instalacja centralnego ogrzewania
Rozwiązanie optymalne to stworzenie takiej konfiguracji instalacji c.o., która swoimi potencjalnymi możliwościami w zakresie dynamiki grzania dostosowana jest do dynamiki panującego w Polsce sezonu grzewczego.
Sezon grzewczy dzieli się na trzy okresy: I okres przejściowy (jesień) – 35%, zima – 30%, II okres przejściowy – (wiosna) -35%. Posiadacze łatwego do uruchomienia, dynamicznie pracującego ogrzewania, mogą je także uruchamiać na krótko podczas chłodnego lata.
Ogrzewanie podłogowe, nie gwarantuje domownikom pełnego bezpieczeństwa cieplnego. Gwarantuje ono natomiast grzanie permanentne na niemal jednostajnym poziomie. Włączane jest wczesną jesienią i wyłączane późną wiosną. Przy wyborze takiego ogrzewania czasami ciepła będzie tyle co trzeba, czasami będzie go za mało a czasami ciepła będzie za dużo. 100 m² grzejnika podłogowego ma masę średnio 20 ton!
Zmiana temperatury takiej masy betonu, choćby o jeden stopień, jest procesem bardzo powolnym, bardzo energochłonnym. Grzejącej (bywa, że nadmiernie) posadzki nie da się „wyłączyć”.
Istotą poczucia bezpieczeństwa cieplnego rodziny jest świadomość, w jakim czasie możemy mieć w domu taką temperaturę powietrza jaką akurat chcemy. Jeśli czas dostępu do ciepła jest krótki, a wydatek energii niezbędny dla uzyskania pożądanego celu grzewczego jest niewielki, wówczas czujemy się bezpieczni.
Preferencje cieplne domowników to jeden aspekt sprawy. Każdy w swoim domu utrzymuje taką temperaturę jaką lubi, jaką uważa za optymalną dla siebie i dla swojej kieszeni.
Gość w dom, a tu zimno..
Dom odwiedzają ludzie z zewnątrz. Co zrobisz, gdy przyjdą goście dla których temperatura Waszego salonu jest za niska? Jest taka jaką WY chcecie mieć, lecz dla przybyłych niekoniecznie komfortowa… Z pewnością zaimponujecie ciepłolubnym przyjaciołom, czy np. teściom, gdy przyjdą do Was i spytają: „co tu tak chłodno?”, a Wy szybko działającymi grzejnikami, w krótkim czasie podniesiecie temperaturę pomieszczeń choćby o jeden stopień. Różnicę wyczuje się natychmiast. Czasem kilka dziesiątych stopnia Celsjusza robi różnicę… Czasem jednak może być dokładnie odwrotnie, goście skonstatują: „ale tu gorąco?” a Wy dysponując odpowiednimi grzejnikami zatrzymacie grzanie swojej instalacji do zera…
Posiadacz podłogówki może jedynie wzruszyć ramionami i powiedzieć „tak mam bo tak lubię”.
Gdy zadana temperatura wnętrza zostanie osiągnięta, ogrzewający je grzejnik powinien jak najszybciej przerwać grzanie. Tylko wówczas będzie naprawdę komfortowo, tanio i proekologicznie.
Gdy możemy wystartować kiedy chcemy, gdy mamy do dyspozycji pierwszy, drugi, trzeci, czwarty … bieg a także gdy możemy szybko się zatrzymać, dopiero wówczas możemy powiedzieć : rządzimy !!!
Powolna jazda „ na jedynce”, kosztujące mnóstwo energii i czasu przejście „ na dwójkę” a także bardzo długa „droga hamowania” to jednak nie to…
Pełnię możliwości pracy instalacji centralnego ogrzewania dopełni jeszcze możliwość „jazdy na wstecznym” czyli przy pomocy tej samej instalacji chłodzenie pomieszczeń.
Tą coraz cenniejszą możliwość mają jedynie posiadacze pomp ciepła i grzejników rewersyjnych (REVERS).
Dawniej a nawet dwie trzy dekady temu, w Polsce dominowała cyrkulacja równoleżnikowa – chłodniejsze, wilgotne powietrze docierało do nas z zachodu – znad Morza Północnego i wysp brytyjskich a cieplejsze, kontynentalne ze wschodu, znad Ukrainy i Rosji. W ostatnich latach kilkudniowe okresy większych chłodów (powietrze z północy, znad Skandynawii), przeplatane są okresami wielkich upałów (powietrze z południa, znad Sahary). W najbliższych latach, powstała stosunkowo niedawno, cyrkulacja południkowa powietrza, z pewnością zostanie z nami…
Zatem wiele najbliższych lat to krótkotrwałe lecz ważne dla komfortu cieplnego naprzemienne wykorzystywanie, również latem, posiadanej instalacji dla potrzeb centralnego dogrzewania lub centralnego chłodzenia.
Tym samym problem komfortu cieplnego i bezpieczeństwa cieplnego rodziny objął cały rok.